Woda, która wędruje

 

Już dawno przeminęła pora
Cyganów, którzy wędrowali.
A ja ich widzę:
są bystrzy jak woda
mocna, przejrzysta,
kiedy przepływa.
 
I domyślić się można,
że przemówić pragnie.
 
Biedna, nie zna żadnej mowy,
żeby nią gadać, żeby śpiewać.
Coraz to pluśnie tylko srebrnie,
Zaszemrze jak serce
woda mówiąca.
 
Tylko koń, co na trawie się pasie
niedaleko stajni           
słucha jej i szum rozumie.
Ale ona nie ogląda się za nim,
umyka, odpływa dalej,
by oczy nie mogły dojrzeć
rzeki, która wędruje.
 
 
1970