Rachunek sumienia

 

Mój jedyny syn nie doczekał się poczęcia
Nikt nie padnie z jego ręki
Nikt nie zginie pod gruzami mojego domu
który rozsypał się w wyobraźni architekta
Nie posadziłem drzewa
Uratowałem czyjeś życie
Dobrych uczynków więcej nie pamiętam