Nastroje jesieni

 

Na południe klucze ciągną
na południe
ptasi zagon znów odpływa
za horyzont
to jest pora sentymentów
bez odwrotu
jakby zamknął wieko trumny
w czas wyrzeczeń
 
 
Na południe w snach odjadę
na południe
złota pora w dżdżu pleśnieje
i umiera
szare dni i szare noce
myśli szare
posrebrzane niech zostaną
w białych wierszach