X X X (Odleciały ptaki z chaty...)

 

Odleciały ptaki z chaty
siadły cztery węgły
na rozdrożu
 
Matka poszła stąd do Ojca
na niebieskie progi
tak daleko
 
Krętą ścieżką poprzez łąki
tam gdzie zimorodek
w śnie się jawi
idę
 
VIII/95